Zima na Mazurach
Nie ma hoteli dla dużych rodzin… Błąd! Są i to w całkiem rozsądnych cenach.
Jakiś czas temu informowałem Was, że zostałem Ambasadorem Kids Travel – ogólnopolskiej sieci blogerów recenzujących miejsca przyjazne rodzinom. Jest nas dziewięcioro i każde sprawdza destynacje w swoim rejonie. Mnie przypadło w udziale województwo mazowieckie i okolice.
Pierwszym, który odważył się poddać mojej recenzji, był czterogwiazdkowy Hotel Anders na Mazurach. Odważył, bo to prawdziwy test: bez przymilania się blogerowi, bez akceptowania recenzji przed publikacją, bez specjalnego traktowania. Dano mi wolną rękę i jak coś było nie tak, to miałem o tym napisać.
I napisałem.
Link do całej recenzji znajdziecie pod zdjęciem choinki poniżej. Nie macie wrażenia, że ten okrągły lufcik nad nią to wypisz wymaluj Gwiezdne Wrota? 😀
A na zachętę fragment:
Hotel Anders zdecydowanie kwitnie w miesiącach ciepłych. Położony na Mazurach Zachodnich, na szlaku wodnym Kanału Elbląskiego, w taborskich lasach, nad brzegiem jeziora Szeląg Mały, z własnym boiskiem do siatkówki plażowej, na którym rozgrywano mistrzostwa świata – czujecie to? Można wyjść z hotelu rano i wrócić dopiero wieczorem, tak dużo atrakcji jest dookoła. A w zimie? Miesiące chłodne to dla hotelu prawdziwy test „rodzinności”: czy potrafi zaproponować coś ciekawego, tak żeby najmłodsi nie roznieśli budynku z nudów.
Jeśli chcesz, abyśmy sprawdzili Twoje miejsce, daj znać na www.kidstravel.pl
Pozostałych recenzji szukaj na blogu Kids Travel, a także w social media (Facebook, Twitter, Instagram) pod hashtagami: #pierwszyprojektwpolsce, #ambasadorkidstravel, #kidstravel. Zaglądajcie też na blogi innych ambasadorów.