Bloggers Family WawaMotywacjaZabawa

Warto rozmawiać, czyli Bloggers Family Wawa #2

W restauracji Trzy Kolory można kupić ręcznie robione ciasteczka, te akurat w kształcie wąsów. Omnomnom!

To miała być „nagroda pocieszenia” dla tych, którzy nie zakwalifikowali się w tym roku na Blog Forum Gdańsk. Zdaje się, że zaczyna z tego kiełkować inicjatywa, która na stałe wpisze się w blogowy krajobraz Warszawy.

No dobra, wstęp był może nieco pompatyczny, ale przez chwilę pobawmy się w Alfreda Hitchcocka. Bo to, co wydarzyło się przez ostatni miesiąc, było dla mnie trzęsieniem ziemi.

Zaczęło się w październiku od skromnego spotkania kilku osób, które w tym roku nie zakwalifikowały się na Blog Forum Gdańsk, a które mimo to chciały spędzić ten dzień w blogerskim gronie. Spontaniczna akcja, wydarzenie na Facebooku, szybka rezerwacja i udało nam się spotkać w niedzielne popołudnie 26 października w Molo Kids Cafe.

Bardzo dobrze opisał to Przemysław Jurgiel-Żyła na Tato.mobi, więc z przyjemnością odsyłam do niego. Jest tam też kilka zdjęć z tego pierwszego spotkania.

Typowa „rozmowa” blogerów na pierwszym Bloggers Family Wawa (choć właściwie wtedy użyliśmy nazwy Blog Forum Warszawa).
Od lewej: Stella Gonet, Agnieszka Durska i jakiś bloger.
Foto: Przemysław Jurgiel-Żyła, Tato.mobi

Co było w nim wyjątkowego? Już samo to, że udało nam się spotkać. Wszyscy mamy małe dzieci i z tego powodu ciężko niekiedy wyrwać się z domu na jakieś blogerskie spotkanie. One często odbywają się wieczorami, czyli w porze karmienia, kąpania i kładzenia spać tych najmłodszych.

Tym razem najmłodszych wzięliśmy ze sobą. Spotkaliśmy się w godzinach popołudniowych, czyli już po niedzielnych obiadkach, ale na tyle wcześnie, że można było swobodnie spędzić ze sobą kilka godzin. Event zakończyliśmy mocnym postanowieniem, że będziemy kontynuować takie spędy, najlepiej co miesiąc.

I udało się!

Ostatni odbył się 23 listopada. Było na nim ponad 20 osób, a więc trzykrotnie więcej niż na pierwszym!

Rodzina blogerów integruje się. Od lewej: Paweł Luty, Agata Lipiec, Paweł Lipiec, Artur Kaliś, Stella Gonet, Agnieszka Durska,
Krzysztof Chimkowski, Angelika Chimkowska (siedzi tyłem), Anna Druś (zasłaniana przez Angelikę), Piotr Durski 

Znaleźliśmy restaurację Trzy Kolory, która ma salę zabaw i w której rozdzierające krzyki dzieciaków nie wywołują zawałów u kelnerek.

Cykl otrzymał nazwę własną: Bloggers Family Wawa. 

Bloggers – wiadomo…

Family – bo przyjeżdżamy z rodzinami, ale też sami tworzymy rodzinę blogerów

Wawa – bo nie Gdańsk 😛

W mediach społecznościowych posługujemy się hashtagiem #BFWawa. Nawiązanie do #BFGdansk nie jest przypadkowe, wszak zaczęło się od nieprzyjęcia nas na wspomniany Blog Forum Gdańsk. Ale organizując spotkanie nie stawialiśmy go w opozycji do gdańskiej imprezyoni są przecież słoniem, a my mrówką. Po prostu czuliśmy, że warszawskim blogerom brakuje okazji do spotkań o charakterze rodzinnym. Wysoka frekwencja na drugim spędzie świadczy o tym, że chyba faktycznie tak było.

Rodzice gadają, a dzieciaki szaleją w Mordorze 😉

Następne Bloggers Family Wawa planujemy na styczeń 2015. W grudniu w Warszawie odbywa się BlogoWigilia, organizowana przez Ilonę Patro – event, na którym zdecydowanie warto być i dla którego chcemy zrobić przestrzeń w kalendarzu.

Jeśli chcesz być na bieżąco z ogłoszeniami dotyczącymi kolejnych edycji #BFWawa, to bądźmy w kontakcie:

– zapisz się do grupy Bloggers Family Wawa na Facebooku: KLIK!;

– zostaw kontakt do siebie pisząc do mnie: supertatatv@gmail.com.

To co, widzimy się następnym razem? 🙂

 

tekst i zdjęcia (jeśli nie zaznaczono inaczej): 
Marcin Perfuński 

Share:

Leave a reply